Freak fundraisingu – potęga danych

Ten fundraising to bardzo złożona rzecz. W zbieraniu pieniędzy skupiamy się na promocji, budowaniu i rozwijaniu relacji z Darczyńcami, ładnym pisaniu, komunikacji, dziękowaniu. Marzymy, planujemy i tworzymy strategie. Wszystko pięknie i wszystko ważne. Jest jednak jeden stały (a w zasadzie zmienny) punkt – to dane. Stań się freakiem fundraisingu!

Dane są twardą, bezwzględną i najbardziej obiektywną oceną działań fundraisingowych w organizacji. Sam fakt ich zbierania i analizowania daje przewagę nad większością fundraiserów, którzy – niestety – rzadko poświęcają czas na analizę tego, co, jak i dlaczego się udało. Planowanie działań jest już dużo bardziej powszechne, niż analizowanie ich wyników. Tymczasem umiejętność prawidłowego wnioskowania jest kluczowa, żeby nie tylko zbierać pieniądze, ale zwiększać skalę i skuteczność.

Co zbierać?

Pieniądze! Ale zbieranie pieniędzy nie polega na magicznym spacerze z koszyczkiem wśród pól pokrytymi monetami. Każda wpłata ma za sobą drogę – od komunikatu ze strony organizacji, przez dotarcie do serca i rozumu Darczyńcy, po dokonanie przez niego wpłaty na konto. Jeśli wiesz, jaki komunikat i gdzie wystosowany skłonił Darczyńcę do wpłaty, wiesz co i jakie kanały są skuteczne. Warto gromadzić dane o tych narzędziach, które są w organizacji wykorzystywane. Jeśli NGO nie zajmuje się organizacją wydarzeń, trudno, żeby zbierał liczbę uczestników w tychże. Jeśli NGO z jakiegoś powodu nie ma swojej bazy newsletterowej, to trudno, by ta zmienna wchodziła w grupę systematycznie mierzonych wskaźników. Zbieraj te dane, które są istotne dla Twojego zespołu!

Jeśli nie masz bazy mailowej, sprawdź koniecznie, jak ją stworzyć i zacząć jej używać: webinar Potęga Maila

Jak zbierać?

Zbieranie danych nie jest takie trudne i czasochłonne, jeśli robi się to automatycznie lub… systematycznie. Oczywiście, idealną sytuacją jest CRM (system do zarządzania danymi) skrojony na miarę potrzeb organizacji. Jednak takie rozwiązania są dość kosztowne i nierzadko trudne w adaptacji pod kątem wyjątkowych potrzeb działalności organizacji. Zwykle w fundacjach i stowarzyszeniach jest nieco więcej zmiennych, niż w klasycznym trójkącie biznesu: produkty – liczba klientów – wartość sprzedaży. W NGO zbierać możesz dane Darczyńców, czy sponsorów. Analizować liczbę nawiązanych współprac, sympatyków i ambasadorów… Jednym słowem – to, co będziesz poddawał obserwacji, zależy od rodzaju organizacji i jej wielkości, a do tego możesz wykorzystać przeróżne narzędzia. Jak w życiu, tu także sprawdzi się zasada – treść nad formą. Wybierz to, co będzie pomagać, nie utrudniać. Doświadczenie życiowe pokazuje, że nic nie jest tak proste, funkcjonalne i dostępne dla wszystkich, jak zwykła tabelka.

Marzena mogłaby mieć na trzecie Statystyka

Mieliśmy w Armigerze niebywałą okazję do tego, by zrealizować świetne przedsięwzięcie. Razem z portalem Zrzutka.pl oraz Fundacją To Się Uda! zorganizowaliśmy konkurs, w ramach którego, przy naszym wsparciu doradczym i mentoringowym pomogliśmy trzem organizacjom przygotować i przeprowadzić kampanie zbiórkowe na ich wymarzone cele. 

Jednym ze zwycięzców okazała się Fundacja Makatka. W ramach projektu konkursowego przygotowano i przeprowadzono zbiórkę na wypożyczalnie zabawek. Jej cel finansowy to 43 200 złotych, z czego 18 200 to koszty uruchomienia wypożyczalni zabawek i jej obsługi a pozostałe 25 000 to kwota przeznaczona na zabawki, które będą w wypożyczali. W planowanym czasie udało się zebrać 27 525 złotych, co pozwoli na start projektu i jego realizację. 

Zespół Fundacji mocno się zaangażował w przedsięwzięcie. Wiceprezeska Fundacji Makatka – Marzena Anna Boruta podzieliła się z nami wrażeniami z tego okresu. I jakże bardzo ucieszyło nas to, co Marzena nam pokazała! Poza miękkim feedbackiem z okresu naszej współpracy dostaliśmy szczegółowe podsumowanie finansowe. Z podziałem na grupy Darczyńców.

Mamy tutaj nie tylko kwotę wpłat, ale także jasno wskazane ich źródło. Z opisu wiemy też np. ile osób ze strategicznej grupy wsparło flagowy projekt Fundacji. Z tych danych możemy też wnioskować, jakie znaczenie ma społeczność zgromadzona w social mediach Fundacji.

To bardzo dobre podsumowanie i nawet ta jego ogólna część daje do myślenia. Niemniej nasze serce podbiło to, co Marzena wysłała nam zaraz po tym: 

Zespół Fundacji Makatka włożył wysiłek w to, żeby wykazać, o ile zwiększyła się zebrana kwota każdego dnia akcji. Oczywiście, jest to możliwe przy krótkich projektach (do 45 dni), ale nawet te dłuższe mogą mieć podobne podsumowania, np. tydzień jako jedną jednostkę miary. 

Fajnie! Raport raportem, tabela piękna, ale prawdziwy geniusz to umiejętność wnioskowania po tym: 

  • jakie działania przyniosły największą ilość wpłat,
  • w które dni zbierano największą kwotę, 
  • co i kto robił, żeby zbiórka nabierała tempa i rozmachu.

Marzena, która na trzecie imię mogłaby mieć Statystyka, okazała się prawdziwym freakiem fundraisingu. Z jednej akcji wysupłała maksimum informacji, które służą jej
w kolejnych zbiórkach. 

Jednym z kluczowych wniosków są… poniedziałki, a dokładniej to, że w te dni odnotowano szczególną hojność Darczyńców. Dlaczego? Otóż był to dzień, w którym Marzena wysyłała najwięcej próśb o wpłaty. Stąd prosty wniosek: im większe zaangażowanie Marzeny, tym więcej wpłat! Nasza bohaterka zauważyła też, że 25% najwyższych wpłat w całej zbiórce pojawiła się właśnie wtedy. 

Marzena widzi też korelację pomiędzy postem z 24.06.2021 a liczbą wpłat. Autorka wpisu jest związana z Fundacją i, mimo że w niej nie pracuje, to jest znana społeczności. Natomiast przygotowany przez nią apel w mediach społecznościowych można rozpatrywać, jako działanie ambasadora. 

Dodatkowe informacje zapisywane przy poszczególnych dniach dają też pewność, że nadplanowe działania i wszystkie specjalne wydarzenia z harmonogramu zbiórki, mają swoje odzwierciedlenie w wynikach finansowych.

Co możesz zrobić, żeby jak Marzena, być freakiem fundraisingu?

Być może czytasz teraz ten artykuł i myślisz, że łatwo napisać, jeszcze prościej powiedzieć, ale zrobić już łatwo nie jest. Z pewnością nie warto się załamać, jeśli do tej pory zbieranie danych w organizacji było zjawiskiem Ci obcym. Najistotniejszy okazuje się wybór tych danych, z których zobaczysz, czy Twój fundraising się rozwija czy nie. 

Zapisuj także daty i komentarze do sytuacji, w których wydarzyło się coś dodatkowego lub nieprzeciętnego. Dzięki temu jasno dostrzeżesz, że wpłaty zwykle nie są dziełem przypadku, a konsekwencją apelu fundraisingowego.
Z analizy od Fundacji Makatka widzimy też, że powtarzanie pewnych sekwencji działań dało im pewność o skuteczności obranej strategii. Z perspektywy czasu to była zbiórka idealna, bo pozwoliła przetestować różne rozwiązania. 

Warto też zadanie analizowania powierzyć osobie, która – jak Marzena – ma serce do tego, by wykonywać pracę na zapleczu i lubi tworzyć, i prezentować tabelki oraz zestawienia. Kluczem sukcesu okazała się również systematyczność. To codzienne pokazywanie postępu zbiórki opatrzone komentarzem sprawia, że nic nie ucieka, nie gubi się w odmętach przypadków i bieżącej pracy. 

Chcesz, by każda kolejna zbiórka przynosiła lepszy efekt? Przyglądaj się temu, jak działasz i co dociera do twoich Darczyńców, sprawdź ebook – Jak Zachowują się Darczyńcy

Być może patrzysz na tabelki, jakie przygotowała Marzena i myślisz sobie “To szaleństwo!”. Tak, to szaleństwo, lecz ono jest piękne i wartościowe! Z pewnością to dodatkowa praca, ale dzięki niej cała Fundacja otrzymuje mnóstwo cennych informacji. Niestety, nadal niewiele osób robi podobne zestawienia i analizy, a przecież obserwowanie skuteczności własnych działań i dobranych narzędzi fundraisingowych jest obowiązkiem fundraisera, czyli twoim. 

Przy najbliższej okazji przygotuj zestawienie danych z przeprowadzonej akcji fundraisingowej. Bądź jak Marzena – bądź o krok przed innymi, bądź freakiem fundraisingu.

Shopping Cart
Platforma NGOflix
Przewiń do góry